Chcąc wytłumaczyć sobie zmienne nastroje Debry, Ray zrzuca całą winę na zespół napięcia przedmiesiączkowego, po czym stara się znaleźć sposób na wyleczenie jej kobiecej przypadłości. Sugestia, że zwyczajna tabletka rozwiąże problem pogarsza jedynie i tak już napiętą sytuację.