W Wigilię w Wilkowyjach spada śnieg. Świąteczny nastrój psuje wszystkim myśl, że jest to także dzień wyborów. A głównego kandydata jak nie było, tak nie ma. Nieliczni wiedzą, że ukrywa się na plebanii i spędza czas na rozmowach z księżmi. Gdy wreszcie pojawia się tuż przed ogłoszeniem wyników, rodzina i przyjaciele ledwie go poznają. Depresja Kusego sięga dna. Gotów jest zerwać z abstynencją, by zagłuszyć ból. Powstrzymuje go przed tym niespodziewana wizyta. A raczej seria wizyt. I wreszcie nadchodzi długo oczekiwana chwila: Państwowa Komisja Wyborcza ogłasza wynik wyborów na stanowisko Prezydenta RP...