Kusy kończy wspólne dzieło wizualne z Moniką. Kłopotliwa dla wszystkich wizyta Moniki w dworku zdaje się zmierzać do końca. Jak grom z jasnego nieba uderza wiadomość, że zwolniło się miejsce w renomowanej galerii i Kusy może pokazać swoje obrazy. Oznacza to natychmiastowy wyjazd do Warszawy. Violetka, nad miarę obciążona i dzieckiem i restauracją, zwraca się do Solejukowej, Hadziukowej i Więcławskiej o pomoc w prowadzeniu knajpy U Japycza. Niestety, ich wizja ekskluzywnej restauracji nie pokrywa się z potrzebami lokalnych smakoszy.