Tanaka ostatecznie rozwiązuje umowę z Traczykiem i zwalnia Dino. Ogłasza przy tym, że Majaki pozostaną nietknięte. Obiecuje dofinansowanie wszystkim mieszkańcom, którzy zadecydują się przejść na zautomatyzowane, ekologiczne rolnictwo. Upokorzony Dino, zdradza Traczykowi tajemnice Tanaki. Pod przykrywką ekologicznych upraw, Japończyk ma zamiar założyć w Majakach nielegalną hodowlę żubrów na mięso. Traczyk publicznie demaskuje Tanakę zmuszając go do opuszczenia wsi. Mimo to wydaje się, że wójt został zapędzony w kozi róg. Partia bab stąpa mu po piętach. Na domiar złego, do urzędu gminy Dawid sprowadza samego marszałka województwa. Ten ogłasza: Żadnego zalewu nie będzie! Ślub Strusiów ponownie staje pod znakiem zapytania, kiedy okazuje się, że zamówiona suknia panny młodej nie dotrze na czas. Tylko dzięki zaradności Elwirki, która szyje suknię z babcinej podomki, udaje się zapobiec nieszczęściu. Sylwia i Dawid planują przyszłość. Może nowy dom, może wreszcie czas na dziecko? [TVP]