Trwa batalia o zdrowie Kusego. Monika zaprzęga do pomocy kolejne osoby. Solejukowa ciosa mężowi kołki na głowie, by ten zażądał od Kozioła spełnienia przedwyborczej obietnicy. Wobec biernego oporu Solejuka, pani Kazia bierze sprawy w swoje ręce. Efekt jest piorunujący. Problem moralności w dworku rozwiązał się sam, ale to nie koniec zmartwień Biskupa Kozioła. Tym razem chodzi o Klaudię. Znając wybuchowy charakter siostrzenicy, Biskup próbuje najpierw porozmawiać z Fabianem. Niestety, spotyka go przykra niespodzianka...