Sylwia tęskni za Marcinem. Postanawia wrócić do Warszawy. Jednocześnie przekonuje się, jak bardzo jest potrzebna w Majakach. Gdy ratuje chorego konia, zyskuje wdzięczność jego właścicieli - Palimąków. Gospodarze proszą lekarkę o jeszcze jedną przysługę. W gminie tymczasowo brakuje grabarza i rodzina nie może pochować zmarłego syna. Po interwencji Sylwii i Maneja sprawa zostaje pomyślnie rozwiązana. Z kolei Bogusia błaga Kubus, by ta obejrzała kobyłę jej dziadka. Bazyli Dalmata bierze Sylwię za Ukrainkę Olgę, z którą wcześniej go swatano i wita ją w osobliwy sposób. Tymczasem na stypie u Palimąków niejaki Kizior podstępem zaciąga warszawiankę do stodoły. Dziewczynie pomaga Auguścik. Gdy Dalmata trafia do szpitala, Sylwia obiecuje zaopiekować się Bogusią.