Ksiądz znowu próbuje dodzwonić się do Kasi, ale kobieta nie odbiera. Anna jest załamana. Wiktor stara się ją pocieszyć. Anna zaczyna zastanawiać się, co by było, gdyby pojawiła się w Leśniczówce tuż po śmierci Antoniego. Pyta duchownego, czy Ruszczyc przed śmiercią nie zdradził Kasi tajemnicy. W tym samym czasie przygnębiona Katarzyna opowiada Konradowi, jak przez te wszystkie lata czekała na powrót matki. Lesiński odbiera telefon od Beaty, która opowiada mu o spotkaniu Bartusia z kłusownikiem i portrecie, który pomógł sporządzić chłopiec. W tym samym czasie w Borowiku Norbert oświadcza Zibiemu, że zamierza opuścić Leśniczówkę. Ksiądz próbuje przekonać Katarzynę do rozmowy z Anną.